Tegoroczna edycja CQ WW SSB już za nami.

Kolejne duże zawody to dla mnie szansa na kilka ciekawych QSO, ponieważ brak warunków antenowych ogranicza  mnie do pół- a nawet ćwierć- środków.  Dodatkowo awaria ft950 zmusza do pracy domowej z ft-857. Szału nie ma, ale big gun'y dają pewne możliwości.

W tym roku moja aktywnośc ograniczyła się do niedzieli, a w zasadzie do kilku godzin w ciągu dnia. Brak anteny na 7MHz determinował pracę wyłącznie na 14MHz.

Te kilka godzin zabawy pozwoliło "podpisać listę". Cobweb słyszał, co słyszał. I mniej więcej tyle samo nadawał. Co ciekawe, łatwiej było zaliczyć VE czy K ze strefy 4 i 5 niż sporo stacji z Europy.

Nie ma jednak co marudzić, za chwilę edycja CW.

'73